Z dzisiejszej perspektywy liberalne plany zagospodarowania na Młodym Mieście są archaiczne. Ale w jakiś sposób przyczyniły się do tego, że proces transformacji ruszył. W tamtym czasie była inna koncepcja, mówiliśmy o centralnej dzielnicy biznesowej Gdańska. To zupełnie inna struktura, niż przestrzeń zrównoważona, wielofunkcyjna, którą planujemy dzisiaj — mówi prof. Piotr Lorens, Architekt Miasta Gdańska o terenach postoczniowych w Gdańsku.